Kraj Kenia

Stolica: Nairobi
Powierzchnia: 582 650 km²
Ludność: 37 953,8 tys.
Waluta: szyling kenijski (KES), 1 szyling = 100 centów
Napięcie: 220-240 V
Język: suahili, angielski
Wiza: wiza turystyczna jest wymagana (płatna na lotnisku lub granicy)

Nairobi

Nyanza

Płaskowyż Kenijski

Pustynia Chalbi

Równina Bun

Tsavo

Wielki Rów

Wybrzeże Lamu

Wybrzeże Malindi

Wybrzeże Mombasy

Koralowa wyspa z pięknym miastem, doskonałe tereny nurkowe i plaże olśniewające białym piaskiem.

Informacje ogólne

Srebrzyste i białe piaski wybrzeża otoczone palmami i turkusowym akwenem są kwintesencją tropiku, którą turyści uwielbiają najbardziej. Wybrzeże Mombasy okolone spokojnymi wodami i rafami koralowymi, z przepięknymi plażami nagrzewanymi tropikalnym słońcem jest coraz popularniejszym celem turystycznych wypraw. Rozwijająca się infrastruktura hotelowa stawia sobie wysoko poprzeczkę, konkurując z najbardziej znanymi kurortami na świecie. W tym miejscu rozwijała się afrykańska cywilizacja i toczyły krwawe bitwy pozostawiające po sobie historyczną przeszłość, która jest istotna pod względem turystycznym dla podróżników zaglądających do tego zakątka „czarnego lądu”.

W regionie Wybrzeża Mombasy rozpościerają się szerokie połacie lasów i zarośli graniczące od strony oceanu z wydmami i palmami kokosowymi. Wnętrze wypoczynkowych terenów poprzecinane jest strumieniami i rzekami spływającymi z wyżyn, natomiast samo wybrzeże charakteryzuje się drobnym piaskiem delikatnie opadającym ku turkusowym wodom Oceanu Indyjskiego. Wybrzeże Mombasy położone na południu Kenii, sąsiaduje z Tanzanią od strony południowej, Wybrzeżem Malindi na północy i regionem Tsavo na północnym-zachodzie.

Stolicą regionu jest Mombasa, drugie co do wielkości miasto Kenii zaskakujące bogatą historią, arabskim klimatem i spokojną atmosferą. Jedno z ciekawszych, turystycznych miast położone jest na koralowej wyspie połączonej mostem z lądem na północy, dwoma groblami na zachodzie oraz wieloma połączeniami promowymi. Turystów przyciąga do niezwykłego miasta przepiękna starówka, labirynt uliczek skrywających meczety, wiekowe domy i piękny, portugalski fort. W Mombasie panuje ciepły klimat tropikalny, łagodzony sezonowo orzeźwiającymi monsunami. Pobyt w mieście sprawia przyjemność za sprawą wydawałoby się prowincjonalnego klimatu, chociaż w części miasta można dostrzec wpływy azjatyckie i arabskie, a dziesiątki świątyń hinduskich nadają orientalnego kolorytu.

Dokładna data powstania Mombasy nie jest znana, niemniej początki osady sięgają 700 lat wstecz, kiedy miasto było kluczowym węzłem podczas handlu kością słoniową. W 1498 r. do wybrzeży Mombasy dotarł pierwszy Europejczyk, Vasco da Gama, w którego ślad poszli Portugalczycy mający na celu skolonizowanie Kenii. Łupiące ataki ze strony najeźdźców zdarzały się jeszcze kilkukrotnie, prowadząc do zniszczenia odbudowujące się miasto. W konsekwencji sprawowania władzy w regionie to właśnie Portugalczycy wybudowali Fort Jesus będący obecnie najważniejszą budowlą w Mombasie. Miastem targały liczne powstania ludowe, a dominacja portugalska z biegiem czasu załamywała się na rzecz omańskich Arabów, którym z kolei przeciwstawili się sami Afrykańczycy stacjonujący w forcie. W regionie krwawo zapisały się liczne wojny domowe między poszczególnymi plemionami, do których przyłączyli się Brytyjczycy tworząc w czasie stabilizacji protektorat Afryki Wschodniej. Na początku XX wieku Mombasa stała się stolicą nadmorskiego Protektoratu Kenii, z kolei od 1963 r. została włączona do niepodległej Kenii.

Po burzliwych czasach pozostał interesujący Fort Jesus, chociaż wielu wrażeń dostarcza także spacer po labiryncie wąskich uliczek. Same fortyfikacje charakteryzujące się XVI-wieczną, europejską architekturą są przyjemnym, ocienionym miejscem, w którym mieści się muzeum. Na krótkiej wycieczce można zwiedzić między innymi Dom Omański z wspaniałym widokiem na Mombasę, Salę Mazruich z imponującymi ławami skalnymi i rysunkami na ścianach oraz muzeum prezentujące bogactwo kultury Suahili. Na starym mieście swoje podwoje otwiera mnóstwo sklepów z pamiątkami, spacerować można po uliczkach zamkniętych dla ruchu kołowego, a wrażenia dopełniają stylowe balkony malowniczych kamieniczek oraz małe warsztaty prowadzące działalność handlową. Z racji tego, że Mombasa położona jest na wyspie, pełni funkcje ważnego portu handlowego i tam warto się udać, by podziwiać cumujące statki oraz małe kutry dostarczające owoce z Lamu. O XIX-wiecznej historii miasta wspominają liczne meczety, chociaż znajdują się wśród nich starsze świątynie takie jak Mandhry Mosque pochodząca z 1570 r. Wielu turystów kieruje się na Moi Avenue, by zobaczyć słynne „kły słoniowe” w postaci pomnika rozpiętego nad ulicą, wzniesionego na cześć brytyjskiej królowej Elżbiety II, fontannę w kształcie Afryki oraz ogrody Uhuru dające ochronę przed promieniami słonecznymi. Przyjemną spacerową trasą obleganą przez miejscowych i turystów jest Mama Ngina Drive najkorzystniej prezentująca się o zachodzie słońca. W sumie w Mombasie nie ma wielu zabytków, niemniej pasjonaci historii powinni zajrzeć do potężnego grobowca Mbaraki Pillar, w którym pochowano XVII-wiecznego przywódcę jednego z plemion. W całej Mombasie nie brakuje restauracji, pijalni soków czy klubów nocnych i dyskotek, natomiast romantycznym zwyczajem powinno wybrać się na wieczorny rejs wokół wyspy lub powrócić do Fort Jesus na wspaniałe przedstawienie typu „światło i dźwięk” nawiązujące do historii Afryki Wschodniej. W Mombasie działa kilka świetnych hoteli, niemniej turyści wybierają najczęściej kurorty położone w sąsiedztwie miasta, a nawet będące miejskimi dzielnicami, dysponującymi wspaniałą infrastrukturą turystyczną.

Bamburi – jeden z najważniejszych kurortów tej części wybrzeża z przepiękną, szeroką, biało-piaszczystą plażą, przy której ulokowały się najlepsze hotele. W kurorcie panuje rodzinna atmosfera, wybrzeże doskonale nadaje się do wypoczynku z małymi dziećmi, a woda podczas odpływu odsłania nieskończoną ilość koralowych jeziorek i kilometry piasku doskonale nadające się na długie spacery. Plaże osłaniają palmy kokosowe, natomiast okoliczne tawerny i bary serwują orzeźwiające lody, napoje i owoce morza. Wypoczynek w takim miejscu to sama przyjemność, tym bardziej że w okolicy znajduje się ciekawy szlak przyrodniczy kamieniołomu Bamburi z rezerwatem dzikich zwierząt, farmą krokodyli, hodowlą ryb i palm kokosowych. Wspaniałe kompleksy hotelowe wybudowane w nowoczesnym stylu z elementami afrykańskiej architektury zapewniają turystom prywatne plaże z białym piaskiem, baseny o nieregularnych kształtach ze słodką wodą, restauracje z kuchniami całego świata oraz dobrze utrzymane ogrody. Pokazy artystyczne i tradycyjne tańce to tylko niektóre atrakcje wieczoru, natomiast w ciągu dnia oprócz wylegiwania się nad błękitem oceanu można korzystać z bogatej oferty rekreacyjno-sportowej. Dostępne jest między innymi nurkowanie z lekcjami w basenach, wędkarstwo, surfing, windsurfing, kitesurfing i motorowe sporty wodne.

Tresc opisow dostarczana przez merlinx.

Diani Beach – wypoczynek w tym rajskim kurorcie zachwyci nawet najbardziej wybrednych turystów. Tropikalna plaża z białym, drobnym piaskiem, błękitne wody oceanu, upalne słońce i kompleksy handlowe rozciągające się wzdłuż wybrzeża, to propozycje nie do odrzucenia. Przy plażach, w cieniu drzew wznoszą się kompleksy hotelowe z komfortowym wyposarzeniem, łączące nowoczesną architekturę z kolonialnymi elementami, z tropikalnymi ogrodami i tawernami serwującymi najsmaczniejsze owoce morza. Oprócz licznych rozrywek oferowanych przez obsługę hoteli, turyści mogą skorzystać z centrów SPA, jacuzzi, sauny, łaźni parowej, kina czy kasyna. Dodatkową atrakcją jest gimnastyka w wodzie, korty do tenisa oraz boiska do siatkówki plażowej. Można także powędkować na pełnym oceanie, wybrać się na rejs łodzią ze szklanym dnem czy wypożyczyć katamaran, by na własną rękę zwiedzać wybrzeże. W wolnym czasie warto zajrzeć do wyglądającego zagadkowo meczetu Kongo lub podążyć przyrodniczym szlakiem pełnym pawianów i koczkodanów do pobliskiego parku Jadini Forest.

Kilifi – popularny ośrodek sportów wodnych z charakterystycznymi, długimi i wąskimi zatokami dawnych rzek, zwanymi „creeks”. Chociaż w kurorcie nie ma ciekawych zabytków poza kilkoma meczetami, interesującą studnią i grobowcem, turystów przyciąga doskonała baza hotelowa i malownicze położenie. Kompleksy w afrykańskim stylu oferują turystom wiele atrakcji, możliwość uprawiania sportów wodnych oraz noclegi w domkach typu bungalow wkomponowanych w piękne ogrody. Okoliczna plaża urzeka białym piaskiem, łagodnym zejściem do wody oraz tropikalnym otoczeniem zapewniającym wymarzony spokój.

Nyali – wyjeżdżając z Mombasy przez most dociera się do Nyali, niewielkiej części wybrzeża, na której przy rajskich plażach rozłożyło się kilka kompleksów hotelowych. Wypoczywając na leżaku w ocienionym palmami ogrodzie można nie tylko pić drinka z palemką, ale także podziwiać piękno bezkresnego oceanu lub godzinami brodzić w przyhotelowych sadzawkach i basenikach. Turyści lubiący aktywnie spędzać czas mogą skorzystać z szerokiej oferty sportów wodnych lub odwiedzić pobliskie, ekskluzywne pole golfowe znane na całym wybrzeżu z solidnego przygotowania i przyjemnej oprawy towarzysko-biznesowej. Bez wątpienia w wolnej chwili warto wybrać się do Mamba Village, gdzie w dawnych kamieniołomach urządzono emocjonującą fermę krokodyli z setkami przedstawicieli tego gatunku we wszystkich stadiach rozwoju. Częścią tego terenu jest interesujący ogród botaniczny i akwarium morskie znane pod nazwą Botanical Garden and Aquarium. Przewodnik pokazuje turystom zadziwiający świat egzotycznych anomalii zarówno roślinnych, jak i zwierzęcych. W okolicy przepięknej, biało-piaszczystej plaży znajduje się półka skalna, z której można podziwiać zmagających się z wiatrem windsurferów.

Galu – ciekawy architektonicznie kurort z komfortowymi ośrodkami składającymi się na hotele i domki typu bungalow. Zadbane ogrody z basenami o rozmaitych kształtach dają wytchnienie przed promieniami słonecznymi, a goście hotelowi mogą dodatkowo korzystać z bogatego zaplecza turystyczno-sportowego lub wybrać się na pełny ocean, by zapolować na wspaniałe okazy wielkich ryb.

Shanzu – niewielki kurort na północnym krańcu Wybrzeża Mombasy, ulokowany między zatoką Mombasa a Mtwapa, zdominowany jest przez nowoczesne kompleksy hotelowe świadczące usługi na najwyższym poziomie, dbające o tradycje w organizowaniu wypoczynku. Bogate oferty All Inclusive, wspaniała kuchnia, spokój i cisza są tylko niektórymi atutami przyciągającymi turystów w ten zakątek wybrzeża. W wolnym czasie oprócz uprawiania wielu dyscyplin sportowych można wybrać się do Ngomongo Villages, czyli dawnego kamieniołomu, w którym zrekonstruowano kilkanaście afrykańskich zagród obrazujących życie poszczególnych plemion.

Kuchnia

Chociaż Afryka nie słynie z wysokiej jakości pożywienia, turyści będą zaskoczeni kenijską kuchnią z kilku powodów. Jednym z nich jest długotrwałe mieszanie się wielu kultur, które zaowocowało potrawami typowo angielskimi, masajskimi i hinduskimi. Niektóre dania mogą nie wyglądać apetycznie, niemniej jednak dlatego podróżuje się po świecie, by próbować nieznanych roślin i owoców rosnących tylko w klimacie równikowym. Każdy podróżnik w kuchni kenijskiej może znaleźć zarówno dobrą wołowinę i rzadko spotykane owoce morza, jak i świeże truskawki, jabłka, banany, papai, szparagi czy pomidory drzewiaste.

Tam, gdzie pojawiają się turyści, znajdują się również lokale typu fast food, ale warto czasami zajrzeć do tradycyjnej restauracji, by spróbować czegoś wyszukanego. Arabowie sprowadzili do Kenii przykładowo suszone owoce, ryż i przyprawy wzbogacając lokalne jadłospisy oparte na roślinie sorgo i potrawach z proso wzbogaconych o owoce, różnorodne korzenie i nasiona. Z kolei z Portugalczykami przypłynęła z Brazylii kukurydza, banany, ananasy, bataty oraz chili, pieprz i maniok, które bez problemu można było uprawiać w tej strefie klimatycznej. Domeną Brytyjczyków natomiast było sprowadzenie owiec, kóz i bydła, co rozszerzyło menu o rozmaite dania mięsne.

Śniadania w Kenii nie wyróżniają się niczym specjalnym, w hotelowym bufecie można dostać filiżankę słodkiej herbaty chai i kromkę białego chleba z margaryną, chociaż nieco lepsze restauracje proponują angielskie, tłuste kiełbasy, bekon, jajko sadzone i grzanki.

Główna dieta Kenijczyków opiera się na ugali, czyli daniu w rodzaju kukurydzianej masy podawanej najczęściej z gulaszem z kozy, wołowiny, kurczaka, a czasami z ryby. Dla smaku dodawane są warzywa, różne odmiany szpinaku i fasola. Turyści, którzy lubią porządnie zjeść powinni wstąpić do taniej restauracji zwanej hoteli na typowo kenijską ucztę mięsną, czyli pieczeń nyama choma, którą zazwyczaj jada się w towarzystwie akompaniamentu muzycznego i piwa. Mięso pieczone na metalowym ruszcie podawane jest na drewnianych talerzach. Dla porównania warto zamówić odmianę tego dania z pieczonym kurczakiem – kuku choma.

Tresc opisow dostarczana przez merlinx.

Popularne w Kenii są różne przekąski, które czasami mogą zastąpić właściwy obiad. Spróbować można między innymi chlebów chapati i paratha, pierożków samosa, słodkich racuchów mandaazi czy pieczonej kukurydzy. Warto pokusić się także o pieczone krewetki w płatkach z kokosów i suszonych bananów, wędzonego łososia w sosie chrzanowym, ostrygi z Mombasy czy tatara rybnego. Europejskie podniebienie ulegnie również takiej potrawie jak matoke z tłuczonych zielonych bananów.

Jeżeli ktoś ma jeszcze siły na kulinarne podboje powinien spróbować przyrządzane na różne sposoby mięso antylopy, żyrafy, krokodyla czy strusia. Dziczyznę można kupić w niemalże wszystkich restauracjach. Jeżeli ktoś jednak gustuje w owocach morza nie pogardzi langustą, szczypcami krabów, solą z Malindi czy mieszanką różnych, morskich przysmaków, podaną w specjalnym kociołku. Na deser najlepiej zamówić kufli, czyli lody przyprawiane szafranem, pączka z kardamonem kaimati lub słodką chałwę zrobioną z migdałów i sklarowanego masła. By poczuć prawdziwą radość życia, zawsze można zamówić szampana i ostrygi, po czym oddać się gorącej zabawie do białego rana w którymś z egzotycznych klubów Mombasy.

Turyści z Europy z pewnością będą chcieli skosztować owoców passiflory, rodzynków miechunki, flaszowca i gujawy, bo takich smaków próżno szukać w typowych restauracjach na „starym kontynencie”. Podobnie jest z lokalnym, orzeźwiającym napojem o smaku cytrynowym Krest i imbirowym napojem gazowanym Stoney. Pyszny jest także sok z marakui oraz tzw. mleko tygrysa, czyli napój z kenijskiej bulwy podobnej do hiszpańskiego migdała ziemnego.

W trakcie upałów dobrze jest pochylić się nad kuflem schłodzonego piwa Tusker, White Cap czy południowoafrykańskiego Castle Lager. Całkiem dobre są również kenijskie wina, z których najlepiej smakuje marka Naivasha Wineries. Po obiedzie można także zamówić ciekawe w smaku wina z papai, mango czy marakui, które sprzedawane są w wersjach wytrawnych i słodkich, białych i różowych. Z racji tego, iż w Kenii rosną kokosy, wytwarza się z nich egzotyczne wino palmowe mnazi oraz mukoma uzyskiwane z palmy dum. Kiedy nadchodzi wieczór i zmęczenie daje się we znaki nic tak dobrze nie zrobi jak szklaneczka białego rumu Kenya Cane, gęstego likieru kawowego Kenya Gold lub kenijski specjał, jakim jest tzw. „lekarstwo dan”, czyli mieszanka wódki, białego rumu, miodu i soku z limonki. Jeżeli komuś nie straszne alkoholowe przygody powinien spróbować napoju alkoholowego wytwarzanego domowym sposobem – pombe, mającego różne smaki w poszczególnych regionach. Nigdzie indziej nie dostanie się piw muratina wytwarzanych ze sfermentowanej trzciny cukrowej oraz buza ze sfermentowanej kukurydzy, ale to już są trunki dla zaprawionych eksperymentatorów.

Obyczaje

Kenia jest krajem zróżnicowanym pod względem zarówno językowym, jak i kulturowym. Na ulicach można usłyszeć wiele języków pochodzących z różnych zakątków świata, a na całym terytorium państwa mieszka kilkadziesiąt etnicznych plemion z osobnymi, unikalnymi obyczajami. Nieważne jednak z jakiego kulturowego kręgu mieszkańcy tego sympatycznego kraju się wywodzą, wszyscy są wyjątkowo uprzejmi i gościnni, a wobec obcych zachowują się przyjaźnie. Są to również ludzie bardzo spontaniczni, chętnie nawiązujący nowe znajomości, wśród których można się poczuć jak w towarzystwie starych znajomych.

Społeczeństwo afrykańskie migrowało do Kenii, szczególnie z Etiopii, do końca XIX wieku i dlatego tubylcy rzadko mówią, że są Kenijczykami. Identyfikują się raczej ze swym plemieniem, a najsilniej czują się związani z żonami, dziećmi, braćmi i siostrami, chociaż w drugiej kolejności ważne są związki z rodzeństwem pochodzącym od innych matek, gdyż wielu mężczyzn żyje wciąż w poligamii. Wśród niektórych plemion powszechna jest także poliandria, czyli związek małżeński jednej kobiety z kilkoma mężczyznami. Powodem tego ciekawego zjawiska było kupowanie żon i przypadki, kiedy bogaci mieli ich kilka, a biedni żadnej, dlatego też dochodziło do kradzieży kobiet dla kilku uboższych mężczyzn lub też składek pieniężnych na wspólną żonę, przy czym większość kobiet przystawała na taki układ. Plemiona kenijskie charakteryzują się tym, że większość prac spoczywa na kobietach, które cieszą się wielkim szacunkiem, ale nie mają prawa głosu w sprawach publicznych.

Zwiedzając Kenię można odnieść wrażenie, że mieszkańcy tego kraju nie są przywiązani do swojej ojczyzny i wykazują się brakiem patriotyzmu. Dla większości ludzi liczy się tylko wsparcie płynące ze strony rządzącego, a głosowanie odbywa się najczęściej pod dyktando plemiennej starszyzny. Najbardziej rozpoznawalną kulturą w Kenii jest tzw. Suahili, która rozwinęła się w XIV w. w okolicach wybrzeża, nadając mieszkańcom odrębną tożsamość, religię i sposób życia. Z kolei znaną grupą etniczną są Masajowie, których przodkowie pochodzą z okolic Nilu. W Kenii liczy się tożsamość plemienna, a takich grup plemiennych żyje w sumie kilkadziesiąt. Warto pamiętać, że tematem, który lepiej unikać w towarzystwie Kenijczyków jest rasa. Między poszczególnymi grupami istnieje wiele podobieństw, niemniej żeby dobrze zorientować się w poszczególnych obyczajach, trzeba po prostu polecieć do Kenii i zapoznać się z nimi osobiście. Pokazy dawnych rytuałów, tańców i wyrobów rzemieślniczych mogą dostarczyć naprawdę wielu wrażeń.

W Kenii nie ma oficjalnej religii państwowej, a konstytucja gwarantuje wolność wyznania. Ogólnie dominuje chrześcijaństwo – powodem funkcjonowania tej religii są głównie liczne misje chrześcijańskie oraz obecność Europejczyków, chociaż wiele plemion ma swoje lokalne wierzenia z rozmaitymi obrzędami religijnymi. Drugą ważną religią jest islam występujący najczęściej we wschodnich obszarach kraju, głównie w Mombasie. Na ulicach miast spotkać można również wyznawców hinduizmu, dlatego cudzoziemcy powinni przestrzegać obowiązujących norm, szczególnie podczas zwiedzania miejsc kultu religijnego. Chociaż nie ma szczególnych rygorów obyczajowych, warto czasami zadbać o odpowiedni strój i przesadnie nie manifestować swojej obecności.

Kenijczycy przyzwyczajeni są do bezpośredniego kontaktu, dlatego często przy powitaniu podają sobie dłonie, a w środkach komunikacji publicznej chwytają się czego popadnie, nawet turystycznych ramion czy barków. Warto pamiętać o „zasadzie lewej dłoni”, która używana jest do czynności niehigienicznych, a prawa do trzymania jedzenia i podawania przedmiotów, dlatego warto zastosować się do tej reguły, by niepotrzebnie nie łamać etykiety. Należy także uważać na pokazywanie rzeczy i kierunków palcem, gdyż taki gest uchodzi za obsceniczny i prowokujący.

Przy powitaniu warto używać kenijskiego pozdrowienia „jambo”, na mężczyzn powyżej 35 roku życia mówić „mzee”, natomiast na dziewczyny powyżej 21 lat „mama”.

Kenijczycy żyją przeważnie według zasady „pole-pole”, czyli „powoli”, więc Europejczycy, szczególnie w urzędach i instytucjach państwowych, mogą się niecierpliwić.

Tresc opisow dostarczana przez merlinx.

Nie wolno fotografować budynków urzędowych, militarnych, portów, wojska, policji i prezydenta, z ostrożnością też należy podchodzić do robieni zdjęć ludziom, a jak już się zgodzą w dobrym guście leży przekazanie jakiegoś drobnego upominku. Lepiej wcześniej zapytać o zgodę, by nie narazić się na nieprzyjemną sytuację.

Szczególnie w dużych miastach panuje całkowity zakaz palenia tytoniu w miejscach publicznych, a niestosowanie się może skutkować wysoką karą finansową.

W niektórych miejscach i restauracjach dawanie napiwków sięgających 10% jest obowiązkowe. Zwyczaj taki panuje także na safari i dotyczy przewodników oraz kierowców.

W przypadku jakichkolwiek pytań czy w celu uzyskania przydatnych informacji warto udać się do miejscowości, w których pracują polscy misjonarze chętnie udzielający pomocy każdemu turyście.

Targowanie się jest w Kenii bardzo ważną umiejętnością. Większość cen można zwykle obniżyć o połowę. Handlarze pamiątkami często żądają w pierwszej chwili nawet 10 razy więcej niż wynosi cena ostateczna. Najlepiej zacząć od przyjaznej rozmowy, by poznać nieco sprzedawcę. Ceny wypisane na towarach są zazwyczaj stałe i nic się z nich nie da utargować, o czym świadczy brak reakcji sprzedawcy, który w tym wypadku wyjątkowo nie stara się zatrzymać potencjalnego klienta. Opanowawszy nieskomplikowane w sumie tajniki targowania się, zwykle płaci się za jedzenie, transport i noclegi tyle, ile tubylcy, a nierzadko nawet taniej, gdyż niebagatelną rolę odgrywa także gościnność i duma.

W miejscach kultów religijnych i świątyniach warto pamiętać o odpowiednim stroju, natomiast opalanie toples jest w Kenii ogólnie zabronione.

Wybrzeże różni się od pozostałej części kraju pod względem kulturowym i religijnym, co można zauważyć spacerując po Mombasie. Dominującą religią jest islam, dlatego w architekturę na stałe wpisały się meczety i wielką wagę przywiązuje się do świąt muzułmańskich. Większość restauracji i barów w czasie ramadanu jest zamknięta, chociaż bez problemu można znaleźć lokale podchodzące do tych zasad z dystansem. Wpływ na obecnych mieszkańców Mombasy przez lata wywierali imigranci z różnych stron świata, kupcy arabscy, azjatyccy i chińscy oraz Portugalczycy i Brytyjczycy, skutkiem czego było mieszanie się społeczności i powstanie odrębnej grupy etnicznej zwanej Suahili. Chociaż nie jest to typowe plemię, charakteryzuje się wspólnym językiem, korzeniami, pochodzeniem i kolorem skóry. Lud Suahili zajmuje się głównie handlem, rybołówstwem oraz rolnictwem i hodowlą zwierząt domowych.

Aktywny wypoczynek

Sport stanowi w Kenii ważny element życia, w związku z tym założono kilkadziesiąt związków sportowych specjalizujących się w różnych dyscyplinach sportowych. Dużą popularnością cieszy się lekkoatletyka. W wielu miejscach można trafić na obiekty sportowe przystosowane do rozmaitych odmian tej dyscypliny. Bezdroża Kenii upodobali sobie entuzjaści sportów motorowych, przede wszystkim rajdów samochodowych oraz zapaleńcy jazdy samochodami terenowymi i motorami crossowymi poza wyznaczonymi szlakami. Fantastycznym sposobem na spędzanie wolnego czasu są wycieczki piesze, które w niektórych miejscach pozwalają na bliski kontakt z tubylcami i poznawanie kenijskiego folkloru. Masywy górskie gwarantują doskonałe warunki miłośnikom spokojnych wycieczek, zwolennikom trudnych tras trekkingowych oraz zaprawionym alpinistom. Wielu turystów może zdziwić się ilością pól golfowych, których w Kenii wybudowano kilkadziesiąt. Jedną ze wspaniałych, ale nieco droższych atrakcji są loty balonami i awionetkami organizowane nad rozległą sawanną. Przez wyżyny przepływa mnóstwo rwących rzek, dlatego rozczarowani nie będą amatorzy wędkowania, a także emocjonujących spływów rzecznych, szczególnie po okresach deszczowych, kiedy poziom wody znacznie wzrasta.

Wybrzeże Mombasy jest rajem dla turystów, którzy lubią spędzać wiele godzin na poznawaniu podwodnego świata i zmaganiu się z wymagającymi, oceanicznymi wiatrami. W wielu hotelach działają ośrodki nurkowe oferujące szeroki zakres usług oraz lekcje dla początkujących. Rafy koralowe w okolicach Kenii doskonale nadają się do nurkowania. Te niezwykle delikatne i barwne podwodne ekosystemy tworzą miliardy organizmów przybierających różne formy. Chociaż nie można ich kolekcjonować są niezwykłą atrakcją, na podziwianiu której warto spędzić przynajmniej część wymarzonego urlopu. Ciekawą formą aktywnego wypoczynku są również rejsy łodziami o nazwie „dau”, oferowane przez agencje turystyczne i prywatnych przewoźników. Interesującą ofertą dysponują także poszczególne kompleksy hotelowe zapewniające swoim gościom korty tenisowe, boiska do siatkówki, minigolfa, strzelanie z łuku oraz wypożyczalnie rowerów, na których można zrzucić zbędne kalorie i w aktywny sposób zwiedzić okolicę.

Wycieczki Fakultatywne

Jumba la Mtwana – niewielka osada nad oceanem z ruinami meczetów i piękną plażą idealnie nadającą się na wieczorny piknik. Podczas długiego spaceru można zobaczyć między innymi Meczet nad Morzem, Dom z Wieloma Drzwiami, Grobowiec z inskrypcją czy Dom z Cylindrami, by później udać się na zasłużony relaks w przyjemnym otoczeniu.

Shimba Hills National Park – idealne miejsce dla turystów znudzonych plażowaniem i zbyt dużą wilgotnością powietrza. Część pięknego rezerwatu przyrody pokrywa dżungla, znajduje się tam wiele punktów obserwacyjnych i obozowisk, w których można przenocować. Dzikie zwierzęta podziwia się przeważnie na pieszych wycieczkach przyrodniczych, które najczęściej prowadzą na punkt widokowy Elephant Hill. Na horyzoncie pojawiają się najczęściej słonie, żyrafy, antylopy, zebry i strusie.

Wyspa Wasini – wycieczka na wyspę może być ciekawym doświadczeniem ze względu na przepiękny krajobraz oraz ciekawy folklor jej mieszkańców. Kursują tam taksówki z żaglem wypływające z miejscowości Shimono, w której przy okazji można zwiedzić jaskinie służące przed laty do więzienia niewolników. Sama wyspa żyje własnym życiem, nie jeżdżą po niej samochody, a okolice wsi Wasini i Mkwiro doskonale nadają się na romantyczne spacery. Malownicze plaże na wyspie usiane są muszelkami, ale należy pamiętać że handel tymi przedmiotami jest w Kenii zakazany.

Morski Park Narodowy Kisite-Mpunguti – idealne miejsce nurkowe składające się z kilku wysp, wokół których swoimi nieziemskimi barwami zachwycają podwodne rafy koralowe. Do parku najlepiej dostać się wynajętą łodzią z Wasini.

Bamburi Quarry Nature Park – jeżeli ktoś chce zobaczyć z bliska i nakarmić dzikie zwierzęta, nie ma problemu. Taką możliwość udostępnia turystom tzw. Park Hallera przy Bamburi, ulokowany w nieczynnych kamieniołomach. Można tam podziwiać wiele gatunków egzotycznych zwierząt oraz rzadko spotykane rośliny tropikalne.

Las Arabuko-Sokoke – pierwotny masyw leśny jest największym tego typu terenem w Afryce Wschodniej, który został objęty rezerwatem przyrody. Na turystów czekają ciekawe trasy do pokonania zarówno na pieszo, jak i na rowerowych eskapadach. Podczas wypraw można podziwiać wiele gatunków zwierząt afrykańskich, z których najczęściej na turystycznych ścieżkach pojawiają się koczkodany, pawiany, słonie, antylopy i unikalne sorkonosy plamiste. Po obfitych opadach na szlaki wyskakują rozmaite gatunki żab, a powietrze wypełnia się egzotycznymi gatunkami ptaków. Do niektórych punktów widokowych można dojechać samochodem terenowym, w wielu miejscach można zatrzymać się na dłuższy biwak, natomiast niezbędne informacje turystyczne i mapy można uzyskać w Forest Visitor Centre nieopodal Watamu.

Gedi – tajemnicze miasto opuszczone przez mieszkańców z nieznanych powodów w XVII w. nosi miano niezwykłego miejsca, które warto odwiedzić na kilkugodzinnej wycieczce. Turyści mogą zwiedzić intrygujące ruiny, szczególnie urzekające swoją aurą wieczorową porą. Chociaż Portugalczycy rządzili na wybrzeżu przez kilka stuleci, prawdopodobnie nigdy nie odnaleźli schowanego w buszu miasta, o którym nie ma wzmianek w żadnych historycznych źródłach i stąd budzi ono tyle kontrowersji. Spacer wśród ruin, murów i łuków, nad którymi górują ogromne baobaby obwieszone linami może okazać się pełną wrażeń przygodą wzbogaconą opowieściami dotyczącymi wojowniczego plemienia Oromo, zamieszkującego Gedi przed wiekami. Historię miejsca obrazuje niewielkie muzeum, natomiast spacerowy szlak wiedzie wśród ruin pałacu z zapadniętym dziedzińcem, domów o zaskakujących nazwach (np.: Dom Nożyczek, Dom Szkatułki z Kości Słoniowej, Dom Łodzi), Wielkiego Meczetu, kilku grobowców i bram. Zwiedzanie ruin warto rozszerzyć o odwiedziny Kipepeo Butterfly Farm, czyli farmy motyli przyciągającej najczęściej kolekcjonerów przepięknych stworzeń.

Tresc opisow dostarczana przez merlinx.

Morski Park Narodowy Watamu – jedno z najpiękniejszych miejsc do nurkowania wzdłuż całego wybrzeża, wpisane na listę rezerwatów biosfery UNESCO. Krystaliczna czystość wody, rafa koralowa w doskonałym stanie, nieskończone kombinacje podwodnych barw oraz ławice egzotycznych rybek tworzące ogrody koralowe sprawią, że wyprawa do tego miejsca będzie emocjonującym przeżyciem. Bogata flora i fauna oceaniczna jest w tej części kontynentu niezwykle bogata i zachwyca nawet najbardziej doświadczonych eksploratorów podwodnego świata. Turyści, którzy nie przepadają za schodzeniem pod wodę, podwodne przestrzenie mogą obserwować z łodzi z przeszklonym dnem. Pasjonującą wyprawę można także odbyć do Jaskiń Wielkiej Trójki, w których można nie tylko podziwiać unikalne okazy potężnych ryb, ale również podawać im pokarm.

Morski Park Narodowy Malindi – wypożyczoną łodzią z miejscowym kapitanem można wyprawić się w pełen przygód rejs gwarantujący możliwość poznania zadziwiającego, podwodnego świata. Na terenie parku znajdują się unikalne rafy koralowe i podwodne przestrzenie, w których kryją się egzotyczne gatunki oceanicznych ryb. W okolicy działa kilka ośrodków nurkowych, więc nie ma problemu z wypożyczaniem sprzętu czy nauką nurkowania dla bardziej i mniej zaawansowanych turystów.

Jumba la Mtwana – niewielka osada nad oceanem z ruinami meczetów i piękną plażą idealnie nadającą się na wieczorny piknik. Podczas długiego spaceru można zobaczyć między innymi Meczet nad Morzem, Dom z Wieloma Drzwiami, Grobowiec z inskrypcją czy Dom z Cylindrami, by później udać się na zasłużony relaks w przyjemnym otoczeniu.

Shimba Hills National Park – idealne miejsce dla turystów znudzonych plażowaniem i zbyt dużą wilgotnością powietrza. Część pięknego rezerwatu przyrody pokrywa dżungla, znajduje się tam wiele punktów obserwacyjnych i obozowisk, w których można przenocować. Dzikie zwierzęta podziwia się przeważnie na pieszych wycieczkach przyrodniczych, które najczęściej prowadzą na punkt widokowy Elephant Hill. Na horyzoncie pojawiają się najczęściej słonie, żyrafy, antylopy, zebry i strusie.

Malindi – nadbrzeżne miasto z portem lotniczym i solidną infrastrukturą hotelową. Największy rozwój miasta przypada na XVI w., kiedy w Kenii kwitł handel niewolnikami, a funkcje targowiska pełnił plac miejski. W 1498 roku Malindi odwiedził gorąco witany Vasco da Gama podróżujący do Indii, a reputacja gościnnego miasta przetrwała do dziś. Kurort swoją ofertę kieruje głównie do miłośników plażowania i uprawiania sportów wodnych, niemniej zauroczeni miastem będą także poszukiwacze przygód wyruszający na wycieczki fakultatywne chociażby do ruin Gedi czy Lasu Arabuko-Sokoke. Doskonałe warunki do uprawiania surfingu i windsurfingu panują tam od lipca do początku września, aczkolwiek przez cały sezon w Malindi można zaznać wakacyjnej atmosfery. Bogata oferta gastronomiczna i rozrywkowa zapewnia spędzenie wymarzonych wakacji, a szerokie i piaszczyste plaże rozciągające się na przestrzeni kilku kilometrów dadzą wypoczynek turystom zmęczonym trudami codziennej pracy. Wypoczynkowi sprzyjają również wspaniałe wioski turystyczne z domkami typu bungalow, z dachami krytymi strzechą, położonymi wśród bujnej roślinności, z egzotycznym wystrojem i w sąsiedztwie bazy sportowo-rekreacyjnej. Urokliwe miasto idealnie nadaje się na wieczorne spacery, w zakamarkach wąskich uliczek skrywają się przytulne restauracje i bary z muzyką na żywo, a afrykańskie rytmy można usłyszeć nawet o wschodzie słońca. Na Lamu Road znajduje się najwięcej sklepów i restauracji pod gołym niebem, z kolei zatłoczony targ kusi egzotycznymi towarami w dzielnicy domków zbudowanej w stylu Suahili. Większość zabytków związana jest z Vasco da Gama i Portugalczykami, a więc zobaczyć można kolumnę poświęconą znanemu odkrywcy czy kaplicę Portugalską wzniesioną w XVI w. Po drodze można zajść do meczetu Juma’a oraz zobaczyć widowiskowe ważenie pięknych okazów ryb w Malindi Sea Fishing Club, które następnie trafiają do sprzedaży. W miejscu tym gościł przed laty słynny pisarz Ernest Hemingway opisujący swoje przygody w poczytnych książkach.

Park Narodowy Tsavo – Parki narodowe w Kenii cieszą się wśród turystów wielką popularnością jako miejsca, w których można przeżyć wspaniałe przygody, poznać kulturę afrykańskich plemion, zapolować z aparatem fotograficznym na dzikie zwierzęta oraz rozbijać się samochodem terenowym po bezdrożach. Szlaki sawanny wyglądają najpiękniej szczególnie o wschodzie i zachodzie słońca, dlatego wielu turystów, w których drzemie duch myśliwego wybierają się na kilkudniowe eskapady w najodleglejsze zakątki parków, gdzie dojazd wymaga wielkiej determinacji i dobrego przygotowania. Warto jednak podjąć takie wyzwanie, tym bardziej że może okazać się najwspanialszą przygodą w życiu, która utrwali się w pamięci na długie lata. Rozległe sawanny z malowniczo wkomponowanymi, łagodnymi wzgórzami, zielone drzewa akacji, kaniony skalne, wulkany i biel ośnieżonego szczytu Kilimandżaro w tle są atutami regionu Tsavo urastającego do rangi jednego z najpiękniejszych miejsc na kuli ziemskiej. Droga prowadząca z Mombasy do Nairobi dzieli region Tsavo na część Wschodnią i Zachodnią, z czego większa część znajduje się na północ od tej trasy, natomiast mniejsza rozciąga się do granicy z Tanzanią. Turystycznie region Tsavo graniczy z Wybrzeżem Mombasa na południu, oraz od północy z takimi regionami jak Równina Bun i Wyżyna Kenijska tworząc jednocześnie jeden z największych na świecie obszarów chronionych. Turyści w przepięknym regionie mogą podziwiać olbrzymie baobaby, rozległą sawannę, źródła Mzima oraz różnorodne gatunki egzotycznych zwierząt. Najlepszym punktem orientacyjnym w regionie jest pasmo wzgórz Chyulu o długości 80 km i szerokości 7 km ze szczytami sięgającymi powyżej 2 tys. m n.p.m. Do parku można wjechać pięcioma bramami, przy których znajdują się punkty informacyjne oraz biura przewodników. Park Narodowy Tsavo założono w 1948 r. i ze względów administracyjnych podzielono na dwa obszary. Region ukształtowały procesy wulkaniczne sprzed setek tysięcy lat, w krajobrazie dominują wysokie góry, skaliste pasma i słupy lawy o różnych kształtach, pomiędzy którymi latając tysiące ptaków i przemieszczają się grupy egzotycznych zwierząt. Do odwiedzin w tym malowniczym zakątku Kenii zachęca dobra baza noclegowa, łatwy dojazd, niezwykłe zróżnicowanie terenu oraz bogaty świat flory i fauny. Największy ruch turystyczny skupia się w Mtito Andei i właśnie tej okolicy znajduje się najwięcej hoteli i biur organizujących wyprawy safari. Centra informacji turystycznych dysponują szczegółowymi namiarami na zakątki, w których można spotkać interesujące zwierzęta, chociaż zwiedzanie całego regionu zależy od własnego uznania. Niemalże każdy zakątek Tsavo gwarantuje niezapomniane widoki oraz możliwość oglądania żyraf, stad bawołów, rozmaitych populacji słoni, dostojnych lwów czy galopujących lampartów. Na terenie parku zorganizowano trasy tematyczne oraz specjalne punkty obserwacyjne, z których bezpiecznie można podziwiać dzikie zwierzęta na wolności. Największą atrakcją regionu są tzw. źródła Mzima, które szczególnie o świcie robią największe wrażenie. Dwa jeziorka połączone kaskadami, położone wśród palm daktylowych upodobały sobie hipopotamy i krokodyle, których obserwacja jest niezwykłym przeżyciem. Władze parku zadbały o komfort zwiedzania i przygotowały dla turystów specjalne molo oraz podwodne obserwatorium. Ciekawe miejsca noclegowe można znaleźć również w Kilaguni Lodge ze wspaniałymi widokami na sawannę i wzgórza Chyulu. Częstym widokiem są obszary zastygłej lawy wulkanicznej, z których najbardziej okazały i idealnie nadający się do fotografowania jest tzw. wylew Shetani stworzony przez wybuchający wulkan. Koniecznie trzeba wybrać się na zwiedzanie zapory Aruba, największego na świecie strumienia lawy Yatta Plateau oraz zwiedzić wodospady Lugards na rzece Galana. Na terenie parku znajduje się kilkanaście obozowisk przystosowanych do noclegów i jeżeli ktoś ma ochotę pozostać w rezerwacie nieco dłużej może skorzystać z luksusowych, specjalnie przystosowanych namiotów i domków położonych w malowniczych zakątkach. Przykładowo ciekawym miejscem noclegowym jest Salt Lick Lodge – specjalne obserwatorium z apartamentami wybudowane na wysokich palach, z których przez cały pobyt i z bezpiecznej odległości można obserwować zwierzęta na wolności. Idealnymi miejscami na nocleg są także ośrodki Voi Safari Lodge, Voi Wildlife Lodge Safari SPA oraz Voyager Safari Camp, a także wiele luksusowych domków safari rozmieszczonych w granicach całego regionu.

Najczęściej Zadawane Pytania

Kiedy najlepiej wybrać się na Wybrzeże Mombasy?
W Kenii panuje klimat typowo równikowy z wyrównanym przebiegiem temperatur w ciągu całego roku, dlatego można się tam wybrać w każdym miesiącu. Występują tam dwie pory deszczowe, z czego dłuższa jest w maju i kwietniu, a krótsza, mniej intensywna w okolicach października. Suchymi i upalnymi miesiącami są styczeń, luty i marzec, ciepło i sucho jest także od lipca do października. Należy jednak pamiętać, że pogoda w Kenii jest nieprzewidywalna. W okresie marzec-maj niektóre parki górskie i rezerwaty bywają zamykane z powodu opadów, a szlaki i drogi na prowincji są nieprzejezdne. Najwięcej turystów pojawia się w Kenii przeważnie od grudnia do marca oraz w najchłodniejszych lipcu i sierpniu, kiedy panują najlepsze warunki do wypraw safari, a temperatura wynosi średnio 24°C oraz w październiku i listopadzie, kiedy na wybrzeżu woda jest czysta jak kryształ i idealnie nadaje się do nurkowania. Najcieplejszy jest marzec z temperaturami sięgającymi 32°C i temperaturą wody nie spadającą poniżej 25°. Na wybrzeżu stabilna temperatura utrzymuje się przez cały rok. Nie należy obawiać się pory deszczowej, gdyż opady występują przeważnie wieczorami, a krajobrazy w tym okresie nabierają przepięknych barw i zachwycają świeżością.

Najcieplejszym okresem w Mombasie jest styczeń i luty, kiedy temperatury oscylują w okolicach 30°C. Od kwietnia do października wieje południowo-wschodni wiatr „kusi” powodujący lekkie ochłodzenia, natomiast pora deszczowe wypada w maju i czerwcu.

Jaka waluta obowiązuje w Kenii i jakie są orientacyjne ceny?
Walutą Kenii jest szyling kenijski (KES), 1 szyling = 100 centów. Ceny w Kenii są korzystne, niemniej zależne od tego co i gdzie się kupuje. Ceny w restauracjach są wyższe niż tanich lokalach gastronomicznych zwanych „hoteli”; podobnie jest z usługami i cenami za hotele, które są znacznie wyższe na wybrzeżu, a przystępne w głębi kraju i regionach rzadziej odwiedzanych przez turystów.

Gdzie i jakie pamiątki kupić na Wybrzeżu Mombasy?
Ogromna liczba sprzedawców i samych pamiątek sprawia, iż Kenia jest prawdziwą skarbnicą dla turystów, którzy chcę przywieźć z wyprawy drobne upominki. Ciekawe przedmioty można kupić zarówno w eleganckich sklepach, jak i na ulicznych bazarach, straganach i niewielkich kramach. Targowanie jest w Kenii normalną rzeczą, dlatego szczególnie przy zakupie najwyższej jakości pamiątek warto pokusić się o krótką rozmowę ze sprzedawcą w celu uzyskania korzystniejszej ceny. Do powszechnie poszukiwanych towarów należą wyroby koszykarskie, szczególnie koszyki „kiondo” wyplatane z sizalu przez starsze kobiety. Dla turystów z Europy egzotycznie prezentuje się cały zestaw ubrań na safari z hełmem tropikalnym na czele. Ciekawe są również „kanga”, czyli tradycyjne stroje noszone przez kobiety z wyhaftowanymi suahilijskimi przysłowiami, a także „kikois” – pasiasty ubiór noszony przez rybaków. Na każdym kroku można natknąć się na sprzedawców wszelkiego rodzaju plecionek, wyrobów paciorkowych i szczepowych naszyjników. Panowie powinni zainteresować się tarczami, dzidami, bębnami i plemiennymi maskami produkowanymi na turystyczne potrzeby, natomiast dla pań oferowane są najczęściej szlachetne kamienie z różowego i białego steatytu, masajskie naszyjniki ślubne, przepiękne bransolety i wspaniałe rzeźby z drewna. Ciekawe są także okute skrzynki pochodzące z Zanzibaru, etiopskie dywaniki i tradycyjne wyroby pochodzące z Tanzanii. Należy jednak pamiętać o światowym zakazie handlu kością słoniową i nie ulegać niektórym nieuczciwym sprzedawcom oferującym takie wyroby. Podobny zakaz dotyczy korali, muszli, motyli i skór dzikich zwierząt. W Kenii można znaleźć wiele interesujących pamiątek, które w przyszłości będą przypominały o wyprawie do dalekiej Afryki.

Doskonałym miejscem na zrobienie zakupów w Mombasie jest odcinek ulicy Moi Avenue od „kłów słonia” do Digo Road, chociaż ciekawe stragany znajdują się przy Chembe Road oraz na Biashara Street. Interesujące pamiątki kulinarne oferują sprzedawcy na targowisku Mackinnon oraz handlowcy na targu Makupa w środku dzielnicy Majengo, niemniej atmosfera samego placu może wydawać się bardzo prowincjonalna. Ponadto w okolicy większości kompleksów hotelowych znajdują się pasaże handlowe oferujące turystom wyszukane pamiątki.

Jaki czas obowiązuje w Kenii?
W Kenii do czasu polskiego dodajemy 2 godziny w lecie i 1 godzinę w zimie.

Jak poruszać się po Wybrzeżu Mombasy?
Po kenijskich drogach najczęściej poruszają się minibusy zwane „matatu”, pik’upy i taksówki. Ceny za przejazd przeważnie zależą od konkurencji i stanu lokalnych dróg. Po parkach narodowych podróżuje się najczęściej 8-osobowymi busami, których kierowca może pełnić funkcję przewodnika. Podnoszony dach w autach zapewnia lepszą widoczność na sawannę i biegające na wolności zwierzęta.

Autobusy docierają prawie wszędzie, więc nie ma problemu ze zwiedzaniem odległych zakątków turystycznych, chociaż miejsca w pojazdach najlepiej zarezerwować dzień wcześniej. Kolej w Kenii nie należy do prężnie działających. Pomimo iż trasy są niezwykle malownicze, pociągi kursują rzadko i mają duże opóźnienia, więc przy dłuższej podróży lepiej skorzystać z prywatnych przewoźników autokarowych, których flota kursuje przeważnie na głównych drogach. Szczególnie w mniejszych miejscowościach można skorzystać ze środka transportu, jakim jest „boda-boda”, czyli taksówka rowerowa. W Kenii dobrze prosperują lotniska, dlatego z lotu ptaka można nie tylko podziwiać piękne widoki, ale również szybko przemieścić się na drugi koniec kraju, by zwiedzić jak najwięcej atrakcji. Najczęstsze połączenia można znaleźć między Nairobi, Mombasa, Malindi, Lamu, Samburu, Meru Tsavo, Masai Mara i Kisumu.

Tresc opisow dostarczana przez merlinx.

Wiele zalet ma wypożyczenie samochodu, by w ten sposób poznawać najodleglejsze zakątki. Dzięki takiej formie zwiedzania zyskuje się ogromną swobodę i można zobaczyć naprawdę wiele. Polskie prawo jazdy jest honorowane przez okres 3 miesięcy, obowiązuje ruch lewostronny. Drogi niestety nie są w najlepszym stanie, a w wielu miejscach przypominają polne trakty, dlatego warto poruszać się samochodem z napędem na cztery koła.

„Matatu” wyjeżdżają z Mombasy do pobliskich kurortów i na okoliczne plaże bardzo często, a wiele połączeń autobusowych kursuje wzdłuż wybrzeża do Lamu przez Malindi i Kilifi. Mombasa ma także połączenie kolejowe z Nairobi, niemniej w tak długą podróż lepiej wybrać się klimatyzowanym autokarem.

Jakie plaże są na Wybrzeżu Mombasy?
Wspaniałe, piaszczyste plaże o drobnoziarnistej konsystencji rozciągają się na kilkudziesięciu kilometrach aż od Likoni do Msambweni, chociaż najlepsza infrastruktura turystyczna znajduje się w okolicy Diani Beach i tam są najpiękniejsze, przyhotelowe plaże. Na rajskich plażach w otoczeniu bujnej roślinności i w sąsiedztwie raf koralowych ciągnących się przy brzegu można wypoczywać niedaleko Tiwi i właśnie tam panują świetne warunki do nurkowania  z rurką. Turystów zachęcają do wypoczynku plaże w Galu, Nyali, Bamburi i Shanzu. Wszystkie mienią się w promieniach wakacyjnego słońca białym kolorem, mają łagodne zejście do wody i najczęściej sąsiadują z buszem palmowym dającym wytchnienie od nadmiernych upałów.

Przy hotelach wyższej kategorii lub w wybranych kurortach plaża jest usypywana sztucznie lub znacznie różni się od typowych plaż miejskich, dlatego wybierając kurort i hotel warto upewnić się do jakiej plaży będziemy mieć dostęp.

Jakie są ograniczenia celne w Kenii?
W Kenii obowiązuje międzynarodowe prawo celne, według którego można wwieźć 50 cygar, 250 papierosów lub 250 g tytoniu, 1 l wysokoprocentowego alkoholu powyżej 22%, 2 l wyrobów winiarskich lub 5 l piwa. Wwóz i wywóz waluty obcej jest nieograniczony, natomiast szylingów kenijskich ograniczony do 100 000 KES. Na teren kraju nie można wwozić ani wywozić waluty tanzańskiej. Obowiązuje bezwzględny zakaz wywozu muszli, korali, kości słoniowej oraz skór dzikich zwierząt.

Jakie dokumenty potrzebne są w razie konieczności skorzystania z służby zdrowia w Kenii?
Ze względu na wysokie koszty leczenia i odbiegający od standardów europejskich system służby zdrowia przed wylotem do Kenii zaleca się wykupienie międzynarodowego ubezpieczenia zdrowotnego oraz ubezpieczenia kosztów leczenia za granicą. W większych miastach usługi medyczne i lekarstwa są ogólnie dostępne i odpłatne, niemniej warto pamiętać, że Kenia jest ubogim krajem i nie ma rozwiniętej medycyny tak jak w krajach europejskich. W hotelach o wysokim standardzie działają indywidualne placówki medyczne zapewniające gościom odpowiednią opiekę.

Ze względu na inną florę bakteryjną należy starannie wybierać restauracje lub jadać w hotelach, przestrzegać podstawowych zasad higieny niezbędnych w krajach tropikalnych oraz zwracać uwagę na warunki w jakich przygotowuje się i przechowuje jedzenie. Turyści powinni pić wyłącznie wodę butelkowaną, gdyż woda z kranu nie jest zdatna do picia.

Szczepienia ochronne nie są wymagane, niemniej szczególnie w krajach tropikalnych istnieją zagrożenia sanitarno-epidemiologicznych, dlatego przed wyjazdem warto sprawdzić czy szczepienia nie są zalecane sezonowo i profilaktycznie zaszczepić się przed wskazanymi chorobami. Poszczególne zalecenia sanitarne pozwalające uniknąć zachorowania na różne choroby dostępne są na stronie internetowej Państwowej Inspekcji Sanitarnej lub w placówce Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. Z racji tego, że Kenia jest krajem afrykańskim, w którym groźne choroby zakaźne mogą przenosić owady, zalecana jest profilaktyka przeciwmalaryczna. Jeżeli ktoś ma zamiar przekroczyć granicę z Tanzanią powinien posiadać zaświadczenie szczepienia przeciw żółtej febrze.

Ważne informacje MSZ

Między Polską a Kenią obowiązuje ruch wizowy. Wizy turystyczne można zakupić na lotnisku, obowiązują przez 3 miesiące i uprawniają do wielokrotnego przekraczania granicy. Wymagany jest paszport ważny co najmniej 6 miesięcy od daty planowanego powrotu. Na lotnisku należy wypełnić formularz wizowy oraz karty migracyjne wyjazdu i przyjazdu.

Szczegółowe i aktualne informacje można znaleźć na stronie MSZ: www.msz.gov.pl lub na stronie ambasady polskiej w Nairobi: www.nairobi.polemb.net

Tresc opisow dostarczana przez merlinx.

Ambasada Rzeczypospolitej Polskiej w Republice Kenii
Kenia, Nairobi, 58 Red Hill Road off Limuru Road, 00100 Nairobi
Tel.: +254 20 712 00 20 Tel.: +254 20 712 00 19 Tel. dyżurny: +254 713 816 166 Tel. dyżurny: +254 722 910 276 Faks: +254 20 712 01 06
nairobi.secretary@msz.gov.pl (w sprawach ogólnych) nairobi.amb.wk@msz.gov.pl (w sprawach konsularnych)
www.nairobi.polemb.net

Wyżyna Kenijska

Kenia: Nairobi , Nyanza , Płaskowyż Kenijski , Pustynia Chalbi , Równina Bun , Tsavo , Wielki Rów , Wybrzeże Lamu , Wybrzeże Malindi , Wybrzeże Mombasy , Wyżyna Kenijska

Wybierz region Nairobi , Nyanza , Płaskowyż Kenijski , Pustynia Chalbi , Równina Bun , Tsavo , Wielki Rów , Wybrzeże Lamu , Wybrzeże Malindi , Wybrzeże Mombasy , Wyżyna Kenijska